Drugi dzień półkolonii zleciał sportowo.
Mianowicie, wszyscy koloniści i wszystkie kolonistki
pojechali na basen wraz z opiekunami. Najpierw oczywiście do szatni, a
potem chlust, do wody!. Wszyscy świetnie się bawili. Niektórzy pływali
(lepiej lub gorzej), inni zjeżdżali na zjeżdżalni. W tym czasie chętni
mogli pójść z opiekunem na dużą wodę popływać. Tak zleciał czas na
basenie. Potem znowu do szatni, a na koniec małe co nieco w pobliskim
barze.
Po przyjeździe do szkoły poćwiczyliśmy piosenkę,
chwilkę na komputerach i do domu.
UB